Autor Wiadomość
Arleta
PostWysłany: Pią 16:54, 07 Mar 2008    Temat postu:

Fobia napisał:
Czy dobro musi stac na drabinie by było widzialne?.Trzymajmy się ziemi,nie trzeba nam drabiny.Pozdrawiam


Dla tych, ktorzy nie potrafia dostrzec dobra, nawet gdyby ono "stalo na drabinie" byloby niezauwazalne. Tacy ludzie widza tylko wartosci materialne, nie duchowe.
Goraco pozdrawiam, oraz czekam na wiecej Smile
Fobia
PostWysłany: Sob 17:43, 24 Lis 2007    Temat postu:

Czy dobro musi stac na drabinie by było widzialne?.Trzymajmy się ziemi,nie trzeba nam drabiny.Pozdrawiam
Arleta
PostWysłany: Śro 16:11, 07 Lis 2007    Temat postu:

Anita napisał:

Lecz po pewnym czasie,kiedy coraz wyżej wspinamy sie po drabinach kariery wymyka nam sie to spod kontroli,zatracamy wszelkie uczucia i to jest właśnie straszne.


Dokladnie... Ale zauwaza sie to dopiero "po fakcie", czesto jest juz wtedy za pozno, jak mowi przyslowie: "Madry Polak po szkodzie"...
Anita
PostWysłany: Śro 3:11, 07 Lis 2007    Temat postu:

Więc i pani wierzy w reinkarnacje??
A wracając do głównego wątku...Swój teks opierasz na wyższości władzy nad uczuciami.
Wszyscy usilnie probujemy jej dosięgnąć,czy to przez awans zawodowy czy tez walką o fotel prezydencki,czy nawet chęc posiadania na wlasnosc jakiejs rzeczy...
Lecz po pewnym czasie,kiedy coraz wyżej wspinamy sie po drabinach kariery wymyka nam sie to spod kontroli,zatracamy wszelkie uczucia i to jest właśnie straszne.Wówczas zwróćmy uwagę na ludzi stojących najniżej,bo podczas naszego upadku to oni mogą nam pomóc.Jednak niektórzy nie będą chcieli "solidaryzować sie z piekłem?"
Arleta
PostWysłany: Wto 8:11, 17 Lip 2007    Temat postu:

Zgadzam sie z Panem Deek'em wiersz jest bardzo ladny i przejmujacy...
Helbo
PostWysłany: Pią 18:05, 29 Cze 2007    Temat postu:

Smuszjacy?? Mi sie on podoba , pozdro
Deek
PostWysłany: Śro 12:46, 27 Cze 2007    Temat postu:

Ładny i smuszający oraz przejmujący wiersz.
Defeko
PostWysłany: Śro 9:01, 27 Cze 2007    Temat postu:

Hmm. Pani tak to odbiera. A może warto zobaczyc na to z odwrotnej strony? hę?
Fobia
PostWysłany: Nie 12:27, 24 Cze 2007    Temat postu: Rzeczywiście to jest rzeczywistość

W poprzednim wcieleniu, musiałam nieżle narozrabiać. Napewno
siedziałam na tronie i byłam straszną jędzą.Za karę jestem z powrotem,tylko że już na dole.Zwyczajność tylko z pozoru
przychylna.Pozory kryją tajemnicę nawet i tą wręcz banalną.
Są władcy i poddani.Nieustanna krytyka i wciąż te same żale
to zwyczajności pamiętniki.Dla niektórych tron to dom a nawet
rodzina.Ich ambicja jakże zakłamana,zakłada w dyby uczucia człowieka,który nie chciał wejść na szczyt, może i próbował lecz mu się nie udało wejść na szczyt wielkich,nieczułych,sfrustrowanych,przepełnionych melancholią
czasem z odrobiną wiedzy lecz z pełnym skarbcem.Fałszerze własnych
obrazów,gdzie miłość u nich tylko na wagę,zasłużonym trudno ją
odnależć.Są tu zwycięzcy,są też przegrani.Jedni dla drugich stają się wrogami.O Boże. Nie solidaryzuję się z piekłem.
Niby zwyczajność lecz z niej artysta potrafi utkać cudowny
kilim,choćby jedną chwilę czułości włożyć w rymy.W niej akordy
ponadczasowe potrafią jak balsam goić smutki.Czas to jedyna sprawiedliwość. Innej tu nie znajdę.

Jestem zbyt mała by dotknąć nieba,powiedział budując swoją drabinę.

Wielkość jest sztuką przez siebie napisaną .

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group