 Wysłany: Sob 22:10, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Oooo... Witam!!! Witam!!!
Jak milo, ze Pani do Nas wrocila!! Po tak dlugiej przerwie musi Nas Pani zaskoczyc czyms nowym!  Czekam z niecierpliwoscia!! Pozdawiam!!
P.S. Dziekuje za zyczenia. |
|
| Wysłany: Śro 21:33, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Witam Arleto już jestem.Dobre chwile pamiętamy czasami nie jest ich wiele ale dobrze że są.Życzę Tobie i wszystkim bogatych w dobre uczucia Swiat Bożego Narodzenia.Dziekuje że jesteś i jesteście.Pozdrawiam | |
| Wysłany: Pią 10:21, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
| Juz niedlugo swieta... Ten wiersz znakomicie odzwierciedla swiateczna atmosfere, pelna milosci i dobroci... Wlasnie przypomnialy mi sie zeszloroczne swieta, ktore mialy dla mnie bardzo wielkie znaczenie... Czesto powracam do nich pamiecia... Dziekuje Wam kochani za tak mile spedzony czas!
Juz dzis pragne zyczyc Wam wszystkim Szczesliwych i pelnych Milosci Swiat Bozego Narodzenia,... W te dni nikt nie powiniem czuc sie samotny... |
|
| Wysłany: Śro 14:17, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
| W każdym z nas choć może i nie zastanawiamy się jest taka stajenka.Do niej każdy może przyjść i obcować z tym czego nie zobaczysz przez lupę przez żadne powiększenie. | |
| Wysłany: Sob 22:12, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Sliczny wierszyk! Bardzo mi sie spodobal pewien fragment, pozwole soebie go zacytowac: "Stajenka większa niż pałace
Bogatsza od skarbca. - ma Pani w tym racje, pieknie jest to opisane, kilka prostych slow, a oznacza az tak wiele. W tej stajence, choc z pozoru ubogiej, jest cos, czego brakuje w wielu palacach, tam jest Milosc, ktora jest bezcenna i co najwazniejsze, jak Pani napisala "Nie prosi o więcej". Wlasnie w takim miejcu czlowiek moze sie poczuc prawdziwym, lepszym, a co najwazniejsze szczesliwym. Pozdrawiam. |
|
| Wysłany: Pią 20:04, 04 Sty 2008 Temat postu: Stajenka |
|
| Stajenka
Kocham stajenkę,te strzępy dachu Rozplątaną pajęczynę przez wiatr Kocham maleńką miłość w żłóbeczku I to światło. Które z myśli nieba Poukładano w karuzelę z gwiazd. Stajenka większa niż pałace Bogatsza od skarbca. Samotność nie jest tu przekleństwem Miłość nie daje jałmużny Nie prosi o więcej Boże. Ojcze Ty mój Tyle w nas tej samej codzienności Złe chwile i żale znamy na pamięć Rozgrzeszamy się przed nocą Jak przed pustym konfesjonałem. Tu jestem inna taka prawdziwa Lepsza? Czy ja wiem. Tu chciałabym zostać Tam muszę wracać. |
|