Wiersz, Wiersze, Skecze ... :: Przegląd tematu - Pół żartem pół serio Listy Siostry Zgagi do Zyrtej siostry

Arleta · Wysłany: Czw 15:40, 20 Sty 2011 Temat postu:

Postaram sie cos wpisac, ale nie obiecuje Smile

Ostatnio jestem zabiegana troche i jakos tez weny brakuje.. Ale jak tylko "skleje" cos ciekawego to napewno nasi forumowicze beda mogli przeczytac jako pierwsi Very Happy

Pozdrawiam!

Fobia · Wysłany: Pon 10:40, 17 Sty 2011 Temat postu: Pozdrawiam

Arleto witaj.Pisz swoje wiersze niech obudzi się to forum.Pozdrawiam i zapraszam wszystkich

Fobia · Wysłany: Pon 10:37, 17 Sty 2011 Temat postu:

Areto dzieki witam ponownie.Humor i Tobie dopisuje.Miło mi że jesteś.Pisz swoje wiersze.niech obudzi się to forum.Zapraszam wszystkich.Pozdrawiam

Arleta · Wysłany: Sob 21:57, 15 Sty 2011 Temat postu:

Hurrraaa!!! Very Happy

Jak dobrze, ze zycie wrocilo na to forum, ciesze sie niezmiernie! A co wiecej widac, ze weszla Pani w Nowy Rok z humorem. Czekam na wiecej takich listow, zapowiada sie ciekawie. Pozdrawiam Goraco.

Fobia

Szczęść Boże Zyrta siostro.Nie odpisujesz na moje bazgroły.Kilka listów wysłałam i nic Czekam.Mam czas. To jedna z wielu moich zalet,a mam ich sporo.Jak tam braciszek Mańkut.Czy u niego nic się nie zmienia.Śnił mi się ostatnio.Wielki jak piramida tylko nie wiem która.Wszystkie potężne.W moim śnie pracował, skąpo jadał a i spał niewiele.Siostro !!!.Ale byłby obciach
To tylko sen. Przekaż bratu Mańkutowi moc pozdrowień odemnie i placówki.Niech leży pod pierzyną.Sezon wirusowy obok czatuje.Nie daj Boże, gdyby dopadły go wirusy.Byłabyś jak bez rąk i nóg.I co wtedy?Pewnie by Cię zamienił na kanarka.On też dużo gada. .Ja dziś cierpię.Boleję nad bólami krzyżowymi.W Nowym Roku jakby się nasiliły.Plastry już weszły na kręgosłup niedawno były na kolanach.Brat Raper nie bardzo słyszy więc i mówić przestaje.Z widzeniem też u niego krucho.Ale śmiech ma ognisty.Pocieszam się,że u Was jest gorzej z cierpieniem niż u nas. Ręce bolą.Ja pisać będę. Pozdrawia Siostra Zgaga ze wszystkimi bólami